
Wyruszając na wyprawę rowerową zawsze zaczynam od wyjęcia wszystkich potrzebnych rzeczy z szafy. Układam je na łóżku i następnie pakuję do sakw. Jeśli wyruszam z domu czy też jadę pociągiem to rozkładam ciężar w miarę równomiernie od razu na obie sakwy. Jeśli do miejsca startu dostaję się samolotem...