Pierwszy dzien na nowej ziemi wita nas opadami deszczu, mgla oraz niska temperatura. Natomiast sciezki asfaltowe w swietnym stanie. Ludzi prawie nie ma, kierowcy wyedukowani (zablokowalismy skrzyzowanie, bo bylismy niezdecydowani). Rowerzystow nieduzo, ale sezon sie jeszcze nie zaczal. Wszystkie kawiarnie zamkniete, wiec siedzimy i grzejemy sie w zadymionym pubie. Nastroje i sprzet jednak dopisuja,...
sobota, 27 kwietnia 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
Wstępne pakowanie
Po dwóch godzinach dopasowywania, workowania i składania rzeczy, a także dzięki gorącej linii telefonicznej, jesteśmy po pierwszym pakowaniu rzeczy na maszyny.
Wszystko wypada dobrze, torby się trzymają, a także uda nam się zabrać wszystko to, co najpotrzebniejsze... i oczywiście masę rzeczy niepotrzebnych. Jutro doprowiantowanie.
Pierwsze wrażenie - tylne koło jest mega dociążone, ciekawe jak się...
niedziela, 21 kwietnia 2013
Jedziemy na Bornholm!

Będzie konkretnie, bez zbędnego pitu pitu i Mickiewiczowskich opisów ;)
Bez pisania o tym kim jesteśmy, czego w życiu nie dokonaliśmy, z czego jesteśmy dumni i ilu to kilometrów pod wiatr nie przejechaliśmy. Nie będziemy pisać o pracy, przyjaźnaich (chyba że tych rowerowy) o wielkich planach lecz...
Subskrybuj:
Posty (Atom)